 Wysłany: Wto 23:24, 01 Lis 2011 Temat postu: udaj sie do ksiedza |
|
| Kochana...ja mialam podobny problem...w sumie od tego sie zaczelo....pozniej bylo coraz gorzej.... najpierw zachowanie, pozniej dziwne sny..a teraz naprawde cos mnie opetalo... mam momenty kiedy w ogole trace swiadomosc a chlopak mowi mi ze nie mialam nawet zrenic... niedlugo udaje sie do egzorcysty...sprawa zrobila sie powazna.... nie zycze tego nikomu a Ty strzez sie tego poki jeszcze czas... mnie teraz tylko strach przepelnia... 3maj sie i nie bagatelizuj tego...powodzenia | |
| Wysłany: Pon 21:34, 31 Paź 2011 Temat postu: psychika i zachowanie |
|
| To nie dzieje sie od wczoraj,to trwa juz kilka miesiecy
Mam powazny problem z swoim zachowaniem co nawiazuje do slabej lub zaburzonej psychiki,mam juz tego dosyc! W wiekszosci czasu jestem normalna wyluzowana nastolatka,ale gdy sa te dni,to moje zachowanie mozna okreslic jako bezmozgowie albo dziecinne. Zazwyczaj wyglada to tak ze np.mam chec zeby cos mi sie stalo,zeby auto do mnie wjechalo wtedy nawet jestm zdolna na ruchliwej drodze gdy jest ciemno zgasic swiatla w skuterze.dalej,marudze jak dziecko nic mi sie nie podoba,glownie zachowuje sie tak przy chlopaku jestem zdolna wyjsc od niego wczesniej dlatego ze cos mi nie pasuje albo zabraniam sie mu dotykac nawet po plecach.no i na koniec gdy mam taki wlasnie dzien a ide wieczorem z psem na spacer to wydaje mi sie ze wokol mnie sa jakies przestepstwa ze ktos kogos w szopie kroi ze ktos mnie goni itp. Jezeli ktos ma podobny problem lub wie jak z tego wyjsc to prosze o pilna odpowiedz.nie robie tego zeby uszczesliwic siebie,ale innych bo naprawde wtedy ciezko wytrzymac w moim towarzystwie.a nie chce stracic ludzi mi bliskich:-( |
|