areksocha |
Wysłany: Pią 13:17, 06 Lis 2020 Temat postu: adwokat |
|
Nie mogłem pozwolić, żeby żona zabrała syna, a mi tym cały czas groziła. Wiła sobie gniazdko z nowym fagasem. Poszedłem do prawnika, https://gautier.com.pl/rozwod-i-separacja/ i zabezpieczyłem interesy. Chciałem, żeby miejsce pobytu określono przy ojcu i jakimś cudem się udało. Żona właściwie tym samym przegrała rozwód, bo groziła, ale nic nie robiła, więc ją wyprzedziłem po prostu, oczywiście była żona, nawyki zostały  |
|