Autor Wiadomość
Filozoficzny traktat
PostWysłany: Wto 19:58, 06 Mar 2012    Temat postu: Dyskurs na temat krnąbrno

bez pardonu, wstydu waćpan oszczędź (…) ZAISTE JAKIEŻ NONSENSY JA TU WYPISUJĘ; krnąbrne to i niecne
ah jakże krnąbrne, i jakże ciermiężnie niecne;
tak niecne i tak krnąbrne że aż boskie,
bo cóż być może bardziej boskie niż boska boskość boskowata?
a krnąbrność jest metaforą boga, jest to esencja źródła życia.
I ten dyskurs na temat krnąbrności zwieńczę sentencją dobitnie utwierdzająco cię czytelniku w przekonaniu, iżś krnąbrnym był, jest i będziesz, a ratunku szukać możesz jedynie w krnąbrności Boga i kontemplacji skrawka sukni porodowej, Maryji panny, zawsze dziewicy nieskalanej męskim nasieniem, ni członkiem.
AMENO

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group