 Wysłany: Pią 14:47, 03 Cze 2011 Temat postu: Siemka |
|
| Już niewiem co mam robić kocham 29letniego faceta który jest wikarym w mojej parafii. Ja i moja najlepszą psiapsiuła jesteśmy w nim zabujane po uszy zresztą nie tylko my bo wszystkie dziewczyny w mojej szkole mam 17jego zdjęć i 5zdjęć jego auta. Wojtek jest taki cudowny można z nim gadać o wszystkim jeden problem jest taki że nigdy z nim nie będę i nie mam zamiaru go zarywać szkoda ale to ciacho nie jest do wzięcia. | |
| Wysłany: Pią 12:42, 03 Cze 2011 Temat postu: POOMOOCYY!! |
|
| Mam problem kocham osobę o której nawet nie powinnam myśleć a co dopiero marzy. Tą osobą jest ksiądz ktory ma 29lat i jest wikarym w mojej parafii. Nie potrafię o nim zapomnieć widuje go w szkole a do tego większa połowa dziewczyn z mojej szkoły się w nim buja nawet i moja najlepsza psiapsiuła. Tyle że ja i kumpela go nie zarywamy w przeciwieństwie do innych oczywiście się uśmiechniemy do niego pogadamy z nim ale jak normalne uczennice. Gdy go widzę to wymiękam on ma takie słodkie szczupłe blade paluszki i tak delikatnie muska usta przy udzielaniu komuni:)<3 Kocham go naprawdę go kocham i nie piszcie mi że mam się odkochać bo nieumiem. Boję się tylko tego że może odejść w tym roku. Chyba bym się zabiła gdyby go przenieśli niewytrzymałabym bólu po jego stracie. Wolałabym się zabić niż dzień w dzień tesknić za Wojtkiem. Często mi się śni właśnie on. Wojtuś jest jedynym facetem którego tak naprawdę pokochałam jest moją jedyną prawdziwą miłością nie taką jaką czuje się do chłopaka w swojm wieku ta miłość jest silniejsza ale często boli. Z jednej strony niechcę o nim zapomnieć a z drugiej strony było by lepiej gdybym zapomniała ale niepotrafię. | |