Forum Ogólnotematyczne / Bez rejestracji

Aro

Ok zaczynamy:

Wstaje rano i...

Nowy

Wstaje rano i pierwsze co robie to...

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później...

Gość

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje...

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo....

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela ...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam..........

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który.......

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale......

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale...

Nowy

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziuru było tam.....

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików............

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy ...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie......

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do......

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do naszego prezydenta to był szok ale wtedy...

Nowy

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do naszego prezydenta to był szok ale wtedy kolega znalazł bazooke i ...

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do naszego prezydenta to był szok ale wtedy kolega znalazł bazooke i zacząłem do nich strzelac ale wtedy...

SZarin

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do naszego prezydenta to był szok ale wtedy kolega znalazł bazooke i zacząłem do nich strzelac ale wtedy te małe cuda zaczeły sie klonować, nie było wyjscia trzeba było....

Aro

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do naszego prezydenta to był szok ale wtedy kolega znalazł bazooke i zacząłem do nich strzelac ale wtedy te małe cuda zaczeły sie klonować, nie było wyjscia trzeba było wezwać posiłki więc ...

Gosia

pochwalilam ale to przez przypadek istna beznadzieja a w dodatku nie ma zakonczenia

Aro

widzisz droga Gosiu...tą historyjke robi kazdy...ktos pisze pewien wyraz zdanie i inny dalej ciągnie tekst.......

Krzysiek

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do naszego prezydenta to był szok ale wtedy kolega znalazł bazooke i zacząłem do nich strzelac ale wtedy te małe cuda zaczeły sie klonować, nie było wyjscia trzeba było wezwać posiłki więc znowu zaczęliśmy uciekać lecz ......

bobriczek

Wstaje rano i pierwsze co robie to jem śniadanie później ide na telewizje a potem wybieram się do pokreconego krawca który przyleciał z galaktyki "Wiecznego Światła", niestety zakład był zamknięty bo była niedziela, zrezygnowany poczłapałem w strone dworca licząc że spotkam tam swoją pierwszą miłość ale zamiast tego spotkałem smoka który chciał mnie zjeść bo miałem buty z zielonymi sznurówkami, rzuciłem się do ucieczki ale po chwili nie miałem juz sił biegnąc dalej myślalem ze smok mnie zje ale w ostatniej chwili uratował mnie mój kolega lecz wtedy wpadlismy do wielkiej dziury było tam bardzo ciemno myśleliśmy ze nie wyjdziemy ale nagle nadleciała chmara swietlików i oświetlaiła nam droge do wyjścia.Gdy wyszliśmy,okazało sie ze przenieslismy się w czasie do 3000 roku było tam bardzo pięknie ale zamiast ludzi,wszędzie chodziły małe stworki podobne do naszego prezydenta to był szok ale wtedy kolega znalazł bazooke i zacząłem do nich strzelac ale wtedy te małe cuda zaczeły sie klonować, nie było wyjscia trzeba było wezwać posiłki więc znowu zaczęliśmy uciekać lecz przestrzeń płaska po której biegliśmy zaczeła się zawijać pod naszymi stopami formujac coś w rodzaju szklanej kuli która nas więziła, mój kolega.....